poniedziałek, 28 czerwca 2010

OPI Suzi Skis in the Pyrenees


Lakier z kolekcji hiszpańskiej.

Mnie kolorem przypomina świeży asfalt. Ma delikatny pyłek, który na paznokciach jednak nie jest widoczny.

Jest baardzo rzadki, ale mimo wszystko nieźle się go nakłada. Pierwsza warstwa to praktycznie same prześwity, widać na paznokciu tylko wspomniany pyłek ;)
Dla pełnego krycia potrzebne są trzy warstwy.

Ciężko mi było uchwycić kolor na zdjęciu, aparat widział go jako czarny. Ale w rzeczywistości widać, że to grafit.
Podoba mi się ten kolor, ale zostawię go sobie na jesień :)

Na zdjęciu trzy warstwy.

3 komentarze:

  1. Kurcze, chodzi za mna ten kolor od dluzszego czasu. W sklepie zawsze tak za mna przemawia, ale swatche jakos nigdy tego az tak nie dziala..no nic, pewnie ostatecznie i tak sie na niego skusze.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie to taka bardzo ciemna szarość wpadająca w czerń. Asfalt to dobre określenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeden z moich ulubionych lakierów :) Ja z kolei określiłabym go jako przydymiony grafit z granatowymi podtonami. W zimę nosiłam go bardzo często, na jesień na pewno do niego wrócę.

    OdpowiedzUsuń