sobota, 12 czerwca 2010
OPI Dim Sum Plum
Ze śliwką ten kolor ma niewiele wspólnego, więc jeśli ktoś kieruje się nazwą to może być zawiedziony ;) To śliczny róż, który w zależności od światła wpada albo w malinę (w sztucznym) albo w fuksję (w dziennym). Bardzo wiosenny i wesoły kolor.
Już jedna warstwa świetnie kryje a druga pogłębia kolor. Przepraszam za widoczne nierówności ale malowanie pędzelkiem mini to nie lada wyczyn, a mi do perfekcji jeszcze dużo brakuje ;)
Na zdjęciu 2 warstwy bez bazy i topa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ooo nie, a ja się właśnie zastanawiam nad wizytą na Barskiej i tym lakierem; wielkie dzięki ;)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo ;) I jaka decyzja, kupujesz? :)
OdpowiedzUsuńjeśli będę mogła kupić pojedynczą miniaturkę to na pewno :) muszę do nich zadzwonić i dowiedzieć się, co jest w koszu z miniaturami.
OdpowiedzUsuńhttp://polishmakeupbag.blogspot.com/
O tak, te mini pędzelki są denerwujące. Pierwszą warstwę staram się kłaść cieniutko, ale już druga grubszą, bo jak chciałam cieniej to niestety ale nawet bardzo kryjące lakiery tworzyły smugi.
OdpowiedzUsuńPieknie Dim Sum Plum na Tobie wygląda :))))))
Dzwoniłam i nie ma już miniaturek hong kong :( i raczej nie będzie. No nic, niestety, ale się wstrzymam, bo mam miliony lakierów i kolejnego dużego nie potrzebuję - na miniaturkę jak najbardziej bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńLili, masz rację że bardzo denerwujące są te miniaturowe pędzelki. Nie da się nimi precyzyjnie pomalować :( Fajnie że Ci się podoba :D
OdpowiedzUsuńMagda, może jeszcze uda Ci się gdzieś ją dorwać :) W każdym razie polecam, bo to bardzo energetyczny kolor ;)
Nie moge się nadziwić, jak ten sam lakier może różnie wyglądac na różnych osobach. na mnie DSP wpadał delikatnie w fiolet, na Tobie to piekna, czysta fuksja :D
OdpowiedzUsuńLili, a on nie będzie podobny do Fancy Delancey? Jak myślisz? Mam nadzieję że nie ;)
OdpowiedzUsuńNie. Fancy jest ciemniejsza i ma więcej fuksji w fuksji ;)))
OdpowiedzUsuńUff, to dobrze że jest ciemniejsza :)
OdpowiedzUsuń