wtorek, 29 grudnia 2009

Podstawy pielęgnacji paznokci.

W zasadzie nie trzeba chodzić do kosmetyczki, aby mieć piękne dłonie i paznokcie. Wystarczy kilka dobrych kosmetyków i systematyczność. W tym artykule dowiecie się jak dbać o dłonie, aby zawsze były piękne.


NAWILŻANIE
Przede wszystkim należy zawsze pamiętać o kremie do rąk. Każde mycie dłoni wysusza je, wraz ze skórkami i paznokciami. Należy, zatem pamiętać, aby po każdym umyciu dłoni smarować je kremem. O tej czynności, niestety bardzo łatwo zapomnieć. Dlatego polecam postawić niewielki kremik, przy każdej umywalce, przy której myjecie ręce. Ponieważ czasami zdarza się, iż trzeba co chwilę myć ręce, można także ustalić sobie ile razy dziennie minimum będziemy smarować ręce kremem i trzymać się tej liczby.
Przy nakładaniu kremu warto robić delikatny masaż dłoni. Dzięki temu kosmetyk lepiej się wchłonie i przy okazji naskórek zostanie wygładzony.
Warto także od czasu do czasu (3-4 razy w tyg.) przespać się w rękawiczkach. Najpierw całe dłonie smarujemy grubo kremem i następnie zakładamy rękawiczki.
Z doświadczenia wiem także, iż pod wpływem ciepła wszystkie kosmetyki lepiej działają. Dlatego dobrą metodą jest włożenie cienkich, foliowych rękawiczek na dłonie, po uprzednim posmarowaniu ich kremem – nie chodzi o lateksowe czy grube rękawice do sprzątania, lecz o takie, które zwykle są dołączane do farb do włosów.
Podczas kąpieli w wannie można dodać także nawilżający olejek eteryczny, który wspaniale odżywi skórki i paznokcie.
Aby szybko nawilżyć skórki, należy smarować je po każdej kąpieli natłuszczającą oliwką dla dzieci albo oliwą z oliwek. Jednak, przy regularnym stosowaniu kremu do rąk po jakimś czasie, nie będzie to konieczne.


PEELING
Warto co jakiś czas zaserwować naszym dłoniom peeling. Przed tym zabiegiem, polecam nieco namoczyć dłonie w ciepłej wodzie, aby zmiękczyć suchy naskórek. Następnie robimy peeling, do którego możemy użyć, poza specjalnymi preparatami, cukier, zmieloną kawę bądź sól. Jeżeli zależy nam na mocnym zdarciu suchej skóry warto użyć do peelingu cukru i odrobiny wody. Aby złagodzić nieco działanie peelingu cukrowego można dodać do cukru oliwę z oliwek, miód lub balsam do rąk. Jeżeli chcemy rozjaśnić skórę dłoni polecam peeling z soli wraz z sokiem z cytryny. Nie polecam jednak, w przypadku ranek, czy podrażnień, gdyż wówczas taki zabieg może poważnie zaszkodzić naszym dłoniom.


POLEROWANIE PAZNOKCI
Nasze paznokcie mają naturalne nierówności, co może wyglądać niekiedy mało estetycznie. Dlatego warto raz na jakiś czas (max. 2 razy w miesiącu) lekko je wypolerować. Polerowanie nie tylko poprawia wygląd naszych paznokci, lecz także pomaga pozbyć się różnych bakterii oraz drobnoustrojów, które osiadają na naszych paznokciach. Lekkie polerowanie jest także niekiedy jedyną drogą do wybielenia przebarwionych paznokci.


PIELĘGNACJA SKÓREK
Należy pamiętać, iż skórek nie wolno wycinać!! Należy je zmiękczyć specjalnym preparatem (lub w ciepłej wodzie z mydłem) a następnie odepchnąć je drewnianym patyczkiem. Jeżeli mocno namoczymy skórki, może wystarczyć mocne potarcie ich ręcznikiem – ręcznik delikatnie zetrze obumarłe komórki naskórka i odepchnie porastające paznokcie skórki.
Niekiedy na paznokciach wystają nam takie cienkie skórki, których nie można się pozbyć, ani preparatem rozpuszczającym skórki, ani patyczkiem. Przy takich małych „wredalach” pomoże polerka do paznokci. Trzeba lekko skórkę zedrzeć z paznokcia przy jej pomocy, uważając by nie przedobrzyć.


PIŁOWANIE PAZNOKCI
Podstawą jest wyrzucenie wszystkich metalowych pilników, i tych tanich i tych drogich. Metalowe pilniki rwą końcówki paznokci, co przyczynia się do powstawania w płytce paznokcia maleńkich szczelinek, które po zetknięciu z wodą i różnymi zanieczyszczeniami, powiększają się – m.in. stąd biorą się rozdwajające się paznokcie.
Do piłowania paznokci polecane są pilniki szklane, papierowe, kamienne, mineralne itp., pod jednym warunkiem: należy piłować paznokcie w jedną stronę, nie machając w prawo, w lewo, w prawo…. itp. Takie piłowanie także może się przyczynić do rozdwajania się paznokci.
Ważne jest także, aby nie piłować paznokci zbyt mocno po bokach, gdyż to poważnie osłabia paznokcie, powodując, że są bardziej podatne na złamania.
Piłując należy także pamiętać, iż paznokcie rosną prostopadle to linii piłowania, w związku z tym przy stopach należy piłować je prosto, nie wchodząc na boczki, gdyż skutkiem takiego zabiegu mogą być wrastające paznokcie.


DODATKOKWE MALOWANIE PAZNOKCI
Jeżeli malujecie paznokcie, nieważne czym – lakierem czy odżywką – nie zapominajcie o pomalowaniu ich także od spodu (oczywiście, jeżeli macie na tyle długie paznokcie, że wystają poza opuszek, inaczej nie ma czego malować od spodu ;)). Zalecam użycie bezbarwnego utwardzacza, przed zasadniczym malowaniem paznokci.
Taki mały zabieg spowoduje, iż paznokcie będą dużo twardsze, bardziej odporne na złamania, no i dzięki śliskiej powłoce jaką zostawi lakier brud nie będzie się mocno osadzał.


ZMYWANIE LAKIERÓW
Jest mnóstwo zmywaczy, nie będę nikogo namawiać na jakiś konkretny, acetonowy czy bezacetonowy. To zależy od naszych upodobań. Jednakże warto pamiętać o kilku drobnych czynnościach, których lepiej się trzymać (zwłaszcza przy zmywaniu ciemnych, bądź mocno nasyconych kolorowym pigmentem lakierów).
Jak już nasączymy wacik zmywaczem, należy przycisnąć go do paznokcia i odczekać chwilkę, aby zmywać dotarł do ostatniej warstwy lakieru. Dopiero po paru minutach należy zsunąć wacik z paznokcia lekko go dociskając. Gdy na paznokci zostanie nam jeszcze lakieru, ponownie przykładamy wacik (czyste miejsce na waciku!!) do paznokcia i zsuwamy go dociskając do paznokcia. Gdy zmyjemy tym sposobem większość lakieru z paznokci, nasączamy zmywaczem czysty wacik i zmywamy pozostałości lakieru, zwłaszcza na bokach. Dzięki tej metodzie nie będzie problemu z zabarwionymi skórkami, gdyż te najbardziej się brudzą przy zmywaniu lakieru gdy trze się wacikiem paznokieć na lewo i prawo. Łatwiej jest także usunąć lakier brokatowy, gdy potrzymamy wacik chwilkę na paznokci, pozwalając zmywaczowi rozpuścić lakier wkoło brokatu.


USUWANIE PRZEBARWIEŃ
W sytuacji, gdy na paznokciach pojawiają się widoczne przebarwienia warto je usunąć, aby nadać naszym paznokciom bardziej estetyczny wygląd. Domowym sposobem jest sok z cytryny. Jednak sok ten sprawdza się w przypadku gdy przebarwienia powstały na skutek kontaktu z substancjami organicznymi tj. sok z czerwonego buraka, orzechy włoskie, jagody itd. Wtedy sok z cytryny rzeczywiście działa.
Jednak w sytuacji, gdy płytka paznokciowa zabarwiła się od lakieru lub nabrała żółtego koloru od częstego stosowania lakierów do paznokci, z pomocą mogą przyjść (mogą, ale nie muszą ;)) specjalne wybielające preparaty/odżywki.
Jednak nie zawsze owe specyfiki zadziałają, bądź zadziałają w odpowiednim czasie. Wówczas możemy „wybielić” nasze pazurki polerką do paznokci. W tym celu używamy tej ostrzejszej części polerki (!!) (stopień ziarnistości ok: 220-280). Należy polerować paznokcie tylko do momentu wyraźnego zejścia przebarwienia, nie mocniej!! Polerki można spokojnie użyć ok. 2 razy w miesiącu, nie mając obaw, że poważnie odchudzimy nasze paznokcie.

RATOWANIE ZNISZCZONYCH PAZNOKCI
Nic tak nie pomaga paznokciom jak dieta. Szczególnie pozytywne działanie mają pokarmy bogate w witaminy z grupy B (w tym najważniejsza jest B5 - wzmacnia i regeneruje paznokcie). Bogatymi źródłami witaminy B5 są żółtka jaj, drożdże, ryby i ziemniaki. Istotne są także miedź oraz żelazo, więc nie żałuj sobie orzechów i suszonych owoców. Możesz też wspomóc się suplementami diety w tabletkach, sięgając po wapń oraz witaminy C i E.
Jeżeli możesz pomalować paznokcie lakierem, to maluj – najlepiej odżywką. Jakakolwiek powłoka na paznokciu (czy to lakier, czy odżywka) chroni paznokcie. Do polecanych odżywek należą: Sally Hansen, Nail Tek, Herome, INGLOT. Poszukaj też informacji na forach o tematyce paznokciowej nt. innych polecanych produktów.
Pomocy można także z powodzeniem szukać w aptekach. Maść z Wit. A kosztuje grosze, a naprawdę utwardza paznokcie, dbając jednocześnie o skórki. Poza tym, pomaga lakierowi szybciej wyschnąć oraz sprawia, iż końcówki paznokci nabierają białego koloru.
Domowymi sposobami jest także moczenie paznokci w lekko podgrzanej oliwie z oliwek lub w olejku rycynowym.

Opracowanie: KattiePL

9 komentarzy:

  1. nigdy nie malowałam bezbarwnym od spodu... muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam, bo to naprawdę działa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też maluję o spodu, potwierdzam skuteczność :)
    Kasiu, świetna robota!

    OdpowiedzUsuń
  4. też maluję od spodu :) podejrzałam ten patent przy robieniu u mnie tipsów.
    Kasiu, brawo

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również nigdy nie malowałam od spodu. To rzeczywiście pomaga?
    Kasiu, brawo za artykuł!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak Moniko, malując od spodu chronisz paznokcie ze wszystkich możliwych stron, i mniej straszna im będzie woda i chemia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu, bardzo rzeczowy i przydatny artykuł :)
    Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  8. zawsze sie zastanawiałam i nigdy nie doszukałam sie wyczerpującej odpowiedzi...dlaczego nie można wycinać skórek?

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiedziałam że można malować paznokcie od spodu, by je utwardzić:)

    OdpowiedzUsuń