To lakier z kolekcji indyjskiej.
Jest dość ciężki do uchwycenia na zdjęciach, a także do opisania. Postaram się więc własnymi słowami opisać ten kolor jak najlepiej.
Na pewno nadaje się do dyskretnego, eleganckiego frencha. Nie jest absolutnie krzykliwy, nie daje po oczach. Jest to kolor bardzo jasnego szarego. Ta szarość jest naprawdę delikatna, ale jest. Osobiście nazywam ten odcień gołębioszarym.
Miałam trochę problemów z zakwalifikowaniem go do kategorii - kremowe/perłowe/z drobinkami. Nie jest to typowa perła typu disco lata osiemdziesiąte. Nie jest to też typowe, czyste srebro. Ma bardzo malutkie drobinki, ale tak małe, że trzeba bardzo uważnie się przyglądać. Na paznokciach daje połyskliwy, kremowy efekt, niczym tafla wody. Ostatecznie więc taguję go jako kremowy - wielbicielki perłowych lakierów mogłyby być nim zawiedzione, ale mógłby się spodobać miłośniczkom lakierów kremowych.
Na trzecim zdjęciu chyba najlepiej udało mi sie uchwycić ten przebłysk szarości:
Jedna warstwa nie kryje, potrzebne są przynajmniej 2 warstwy. Z tym, że moim zdaniem delikatna nuta szarości widoczna jest najlepiej przy 3 warstwach.
Zdjęcia robione w świetle dziennym, 3 warstwy lakieru, bez top-coatu czy nabłyszczacza.
niedziela, 27 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękny odcień :) czyli to taki kremik z mikro-iskierkami?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, z tym, że te iskierki są prawie niewidoczne. Dlatego wahałam się, jak go otagować, ale bliżej mu do kremu niż do perły.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie jasne odcienie :) Niby na pierwszy rzut oka zwykły french ale ma coś w sobie. Fajny ten gołębi kolor.
OdpowiedzUsuńKolor, który mi przypomina kawę z mlekiem. Ale z podwójna ilością mleka ;)
OdpowiedzUsuńprzyjemny jasny szaraczek :)
OdpowiedzUsuńO Chryste. Jak ja go pragnę teraz!
OdpowiedzUsuńMają toto w Sephorze? Wiecie może?
Pewnie zależy od Sephory. Musisz pochodzić i poszukać. A nie masz zniżki??
OdpowiedzUsuńBasia, mam Ci kupić na Barskiej? Może planujesz jakieś większe zakupy, bo ja w najbliższych dniach będę na Barskiej...
OdpowiedzUsuńHmm, myślę, czy by nie zaryzykować pierwszego zakupu w sklepie VB. Tak by wyszło najtaniej..
OdpowiedzUsuńBo na Barskiej, plus przesyłka, to wcale nie tak tanio :)
Rozejrzę się najpierw po Sephorze, mają kilka odcieni z kolekcji indyjskiej, a że teraz -30% to może mi się poszczęści. Jutro zamelduję, czy coś upolowałam. Dziękuję za pamięć :)