Jeden z najpiękniejszych lakierów jakie mam!! Super się nakładało, po 2 warstwach całkowicie kryje. Chodziłam w nim 2 dni (stan: jak nowo nałożony), 3 dnia dodałam 1 warstwę Ruby Pumps ChG. Niestety 4 dnia wszystko popękało i nie wytrzymało mojej sesji w wannie :)
Wygląda oszałamiająco, normalnie non stop gapiłam się na moje paznokcie. Zdjęcie dokładnie oddaje rzeczywisty kolor, nie mam nic do dodania.
Ale...
... pod względem wysychania jest do bani!!!!
Nałożyłam go na bazę Nail Teka, dopiero po ok 20 minutach od nałożenia bazy, 2. warstwę nałożyłam po ok 10 min. Jak wszystko było suche w dotyku nalożyłam krem do rąk (dodatkowo wysusza lakier).
Po jakichś 4 godzinach poszłam spać. Jak go dotykałam przed snem wydawał się być całkowicie suchy, ale nad ranem był tak pofałdowany od pościeli jak plastelina! Nawet mały palec miał odciski. To nie był koniec. Rano nałożyłam 1 warstwę wysyszacza Bourjois, który nigdy mnie nie zawiódł (fotka jest zrobiona, właśnie po przeschnięciu tego wysuszacza). Przez cały dzień nic się nie działo. Wyglądał tak sobie, bo te wygniecenia później nieco wyszły, ale nie przejmowałam się bo kolorek cudny. No i poszłam spać... i kolejnego dnia znowu pościel mi się odcisnęła!! A nic dodatkowego nie dodawałam, tylko ten utwardzacz rano, poprzedniego dnia. Czyli ten lakier nie wyschnął do końca nawet po 2 nocach!! Tragedia, nawet AVON nie jest taki koszmarny.
Ale możliwe, że trafił mi się felerny egzemplarz, bo wcześniej chodziłam też 2 dni w innym lakierze tej firmy, ale tamten był do frencha i nie zauważyłam odgnieceń - może z kolei nie było ich widać, a ja się nie przyglądałam. No nic, ja raczej już daruje sobie tą firmę i skieruję swe fundusze na coś innego.
Światło dzienne, zachmurzenie:
Wygląda oszałamiająco, normalnie non stop gapiłam się na moje paznokcie. Zdjęcie dokładnie oddaje rzeczywisty kolor, nie mam nic do dodania.
Ale...
... pod względem wysychania jest do bani!!!!
Nałożyłam go na bazę Nail Teka, dopiero po ok 20 minutach od nałożenia bazy, 2. warstwę nałożyłam po ok 10 min. Jak wszystko było suche w dotyku nalożyłam krem do rąk (dodatkowo wysusza lakier).
Po jakichś 4 godzinach poszłam spać. Jak go dotykałam przed snem wydawał się być całkowicie suchy, ale nad ranem był tak pofałdowany od pościeli jak plastelina! Nawet mały palec miał odciski. To nie był koniec. Rano nałożyłam 1 warstwę wysyszacza Bourjois, który nigdy mnie nie zawiódł (fotka jest zrobiona, właśnie po przeschnięciu tego wysuszacza). Przez cały dzień nic się nie działo. Wyglądał tak sobie, bo te wygniecenia później nieco wyszły, ale nie przejmowałam się bo kolorek cudny. No i poszłam spać... i kolejnego dnia znowu pościel mi się odcisnęła!! A nic dodatkowego nie dodawałam, tylko ten utwardzacz rano, poprzedniego dnia. Czyli ten lakier nie wyschnął do końca nawet po 2 nocach!! Tragedia, nawet AVON nie jest taki koszmarny.
Ale możliwe, że trafił mi się felerny egzemplarz, bo wcześniej chodziłam też 2 dni w innym lakierze tej firmy, ale tamten był do frencha i nie zauważyłam odgnieceń - może z kolei nie było ich widać, a ja się nie przyglądałam. No nic, ja raczej już daruje sobie tą firmę i skieruję swe fundusze na coś innego.
Światło dzienne, zachmurzenie:
Jak już wcześniej wspominałam- ideał!
OdpowiedzUsuńjest piękny!
OdpowiedzUsuńjaka piękna czerwień!!! Szkoda że tak długo wysycha
OdpowiedzUsuńwow piękna czerwień!
OdpowiedzUsuńWszystkie moje lakiery Nails Inc sprawuja się doskonale i nie mam z nimi problemu (wyjątkiem jest chyba tylko Floral Street - kryjący biały). Ja używam z nimi tylko Nails Inc 45 second Caviar Top Coat (i paznkcie suche w 5 minut). Chyba miałaś pecha z buteleczką.
OdpowiedzUsuńMoże rzeczywiście mi się trafiło :) Wytestuję jeszcze kilka innych i będę wiedziała :)
OdpowiedzUsuń