Pokazywanie postów oznaczonych etykietą taupe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą taupe. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 maja 2011

Vollare Cosmetics, Da Vinci Nail Polish


światło dzienne

Światło sztuczne

Przysłane przez madak6c

Jest to lakier w kolorze kremowego, ciepłego brązu, kojarzy mi się z rozpuszczalnym kakao. Na zdjęciach jak widać prezentuje się dobrze i w zupełności oddaje kolor z buteleczki. Aplikacja jest wyjątkowo przyjemna ponieważ lakier posiada wyjątkowo wygodny pędzelek. Paznokcie pomalowałam dwa razy dla uzyskania głębi koloru. Wysychanie lakieru nie jest zbyt długie. Trwałość jest przeciętna. Cena około 5 zł to dodatkowy plus tego produktu.

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Catrice From Dusk To Down



Lakier już chyba kultowy - znany wszystkim lakieromaniaczkom. Niezbyt wiosenny kolor, ale na dzisiejszą pogodę jak znalazł ;)
Jest to przykurzony chłodny brąz z domieszką szarości i odrobiną wrzosu, kremowy. Trudny do opisania, najlepiej przekonać się na żywo, poza tym taki klasyk zdecydowanie warto mieć w swojej kolekcji. Dodatkową zachętą może być fakt, że uważany jest za świetny odpowiednik lakieru Metro Chic $OPI.
Konsystencja dość gęsta, ale nie sprawiająca problemów w aplikacji. Lakier kryje po dwóch warstwach, schnie dość szybko i ładnie się błyszczy bez warstwy preparatu nawierzchniowego.
Trwałość przeciętna. Zdjęcia w świetle dziennym.

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Zakupy lakierowe - Barbra Cosmetics - Colour Alike

Zamówiłam na stronie producenta. Dotarły w ciągu tygodnia. Jestem zachwycona trwałością tych lakierów na paznokciach! Jeszcze żaden lakier nie trzymał aż 4 dni u mnie! Przebił OPI, Zoyę i inne zagraniczne i profesjonalne. Do tej pory przetestowałam lakiery nr 440 i 441 i oba trzymały rewelacyjnie.

I've ordered them on the producer's website and I received them in a week. I'm thrilled by its lasting on nails! No other nails polish has lasted 4 days on my nails! It's way better that Zoya, OPI and other foreign and professional products.
Since now I've tested nr. 440 and 441 - they were both perfect!


No. 440 - jesienny blues - jasny szary beż z odrobiną drobinek, które słabo widać w dziennym świetle

No. 440 - Autumn Blues - light shimmery beige (the shimmer is not very visible in the daylight)

No. 441 - weekendowy szał - brązowa szarość z próbą przełamania fioletem, którego nie widać, niespotykany kolor, ale jakoś nie zachwycił mnie, wolałabym, by był taki, jak na zdjęciu na stronie, z większą ilością fioletu

No. 441 - Weekend Craze - brownish grey with a little hint of violet, which isn't really visible. The color is veru uncommon, though it didn't impress me that much. I'd rather have it just as it looks in the picture on the company's website, with more violet shades.

No. 447 - kosmos - dzika nazwa, raczej nocna śliwka bardziej by pasowała. Bardzo ciemny fiolet

No. 447 - Cosmos - the name is really weird, it better be called "The Night Plum". A very dark violet.

No. 444 szał ciał - czerwień, bardzo 'żywa' :) czysta krwista czerwień, śliczna jest!

No. 444 - The Body's Wildness - a very vivid red, just like blood, beautiful!

Kolory po nałożeniu na paznokieć z upływem czasu tracą połysk, ale za to zachwyciły mnie trwałością jak żadne...

Although the colors loose the shine after some time on nails, but the lasting is unbelievable...

wtorek, 2 listopada 2010

Essie - Hot Coco

Essie - Hot Coco z Kolekcji Winter 2010, dla mnie to jasny odcien mlecznej czekoladki. Wydaje mi sie ze jest podobny do Opi-Over the Taupe, ale mialam juz czasu ich porownac. Naklada sie go dobrze chociaz jest troche rzadki, dwie grubsze warstwy ladnie pokrywaja.

poniedziałek, 1 listopada 2010

Opi-Affair In Times Square

Opi-Affair In Times Square z kolekcji New York City, ten kolor to troszke taki dziwak. Ogladajac go w internecie bylam pewna, ze bedzie podobny do  Parlez-Vous OPI?, jednak gdy porownalam go z  Parlez-Vous OPI? i Over The Taupe to okazalo sie ze jest bardziej podobny do OTT. Jest jednak jasniejszy od niego. Mam wrazenie, ze ten kolor to mieszanka Over The Taupe, Tickle My France-y i Parlez-Vous OPI? . Ogolnie to ten kolor to pomieszanie brazu, szarosci, bezu z odrobinka wrzosu i ciutenka rozu. W domu wyglada jak jasny OTT, a na zewnatrz jak ciemniejszy TMF, w jeszcze innym oswietleniu przypomina PVO?. Mowie Wam dziwaczek z tego koloru. Jesli chodzi o nakladanie to kiepsko jest, lakier jest bardzo wodnisty, lubi sie rozlewac i kiepsko kryje, pierwsza warstwa jest prawie przezroczysta. Do osiagniecia ladnego krycia potrzebne sa minimum trzy warstwy.


colour Alike 440 - Jesienny blues

Colour Alike 440 - Jesieny blues. Taki trochę piaskowy kolor - jasny szary/nudziakowy z mała domieszką różu (albo wrzosu, zwał jak zwał). Ten kolor ma delikatny shimmer, widoczny tylko w świetle słonecznym lub sztucznym. Drobinki są przezroczyste, więc wygląda jak okruchy szkła :> W cieniu też bardzo mi się podoba - wtedy właśnie zyskuje te delikatne różowe nuty. Paznokcie malowałam przed snem, więc od razu nałożyłam Seche Vite. Jak dla mnie to jeden z ładniejszych kolorów w limitce :-)

Światło dzienne bez słońca

 Sztuczne światło



poniedziałek, 18 października 2010

Color Club - Positively Posh


Lakier z nowej kolekcji Color Club Untamed Luxury (są już na Eurofashion, całkiem szybko muszę przyznać ;) Średnio ciemny taupe z delikatną fioletową nutą (na zdjęciach nie udało mi się jej uchwycić :( ) Na paznokciach mam 3 warstwy, które dość szybko wyschły (lakier jest rzadki). Trzeba uważnie nakładać lakier, ale to się w sumie tyczy każdego lakieru ;-) Słyszałam, że jasne CC są ciężkie w obsłudze ale ja nie narzekałam :) Ogólnie lubię lakiery Color Club, więc ten też przypadł mi do gustu :-) Muszę dokupić jeszcze jakiś lakier z tej kolekcji :-) Na zdjęciach nie mam TC.

sobota, 11 września 2010

Essence - Desert Fox

Ciepły brąz z szarymi podtonami, wydaje mi się, że jest podobny do Over the Taupe OPI. Bardzo kryjący, jedna warstwa jest wystarczająca, na zdjęciach dwie.





wtorek, 24 sierpnia 2010

China Glaze-Ingrid

China Glaze-Ingrid z kolekcji Vintage Vixen Fall 2010.


Ten kolor to polaczenie mlecznej czekoladki z odrobina szarosci i malutkich zlotych drobinek. Dla mnie do odcien typy "taupe".Naklada sie go bardzo dobrze, dwie warstwy pieknie pokrywaja, zmywa sie bez problemu.


Zdjecia w swietle sztucznym, z lampa

czwartek, 19 sierpnia 2010

Eyeko Posh


Jeden z ciekawych kolorów oferowanych przez Eyeko(kupiłam jeszcze dwa,swatche wkrótce).Jest to trzeci kolor typu taupe w mojej kolekcji i bez wahania powiem,że najbardziej mi się podoba.Jest to grzybnia ale złagodzona, brąz z beżem,szarością i odrobiną fioletu.Na paznokciach dużo jaśniejszy niz YDKJ(który u mnie jest dość ciemną mleczną czekoladą) i od Miss Sporty.Jestem tym kolorem zachwycona,rzeczywiście jak rzecze etykietka efekt jest bardzo ladylike :).
Aplikacja przyjemna,ale zaznaczam że ja lubię gęste lakiery a ten zdecydowanie do gęstych należy.Pędzelek dość wygodny.Schnie dłużej niż OPI niestety,ale wybaczam mu to ;).Buteleczka poręczna i śliczna.Na zdjęciu 2 warstwy bez topa,ładnie kryje i przy starannym nałożeniu wystarczy spokojnie jedna warstwa.dodatkowa daję porównanie moich wszystkich grzybni(trzeba jednak zaznaczyć,że największą różnicę widać na paznokciu)

środa, 9 czerwca 2010

OPI Over the Taupe




Wklejam moją wersję OTT ;)
Ten kolor jest przedziwny i niejednoznaczny. W zależności od światła i koloru dłoni wychodzi nam różnorodny efekt. To zdecydowanie brąz (czego się nie spodziewałam) z nutką szarości. Takie błotko ;) Kolor jest świetny ale chyba poczeka na jesień, bo im cieplej tym bardziej chce mi się czegoś wiosennego na paznokciach :)
Nakłada się fajnie ale dwie warstwy spowodowały u mnie lekkie prześwity i smugi (co widać na zdjęciach). Przy trzech mamy idealny mocno kryjący efekt.

piątek, 4 czerwca 2010

Opi-Over the Taupe



Opi-Over the Taupe z kolekcji Bright Pair. Wiem, ze byl tutaj, ale tak lubie ten kolorek, ze musialam go dodac. Jest to jeden z tych kolorkow ktory jest dosc ciezki do opisania, takie dziwadelko. Wiele osob widzi w nim odrobine szarosci, jednak dla mnie to taka mleczna czekoladka. Naklada sie wspaniale, jak z bajki ;) nie pozostawia smug, dwie warstwy daja piekny kolor. Na zdjeciu dwie warstwy i top coat (wlasnie przez zly topcoat zrobily sie lekkie babelki),

Zdjecie w sztucznym swietle, z lampa

wtorek, 25 maja 2010

China Glaze - Channelesque




Lakier ten dostałam od Oczka, więc jeszcze raz oficjalnie dziękuję :*
Jeśli ktoś lubi kolory typu taupe będzie nim oczarowany (tak jak ja ;) ). To szarość pomieszana z fioletem i odrobiną lawendy. Bardzo nieokreślony kolor ale bardzo ładny. Jest dość elegancki więc spokojnie można go używać do pracy.
Jestem w szoku, bo już jedna warstwa kryje świetnie i nie mam potrzeby nakładania drugiej. Co zdarzyło mi się pierwszy raz w życiu ;) Tym samym można malować przed samym wyjściem nie bojąc się, że lakier nie wyschnie.
Lakier jest dość gęsty i kremowy, dobrze się nakłada i ładnie błyszczy. Pędzelek cienki jak to u ChG, ja je lubię.
Na zdjęciu jedna warstwa bez podkładu i bazy.

sobota, 22 maja 2010

Miss Sporty Lasting Colour nr 415


Brat bliźniak You don't know Jacques,trochę zmodyfikowany i odważyłabym się nawet powiedzieć,że jeszcze ładniejszy.Brązowo szary kolor w klimacie taupe i jak to ostatnio zwykło się określać greige czyli nasza swojska grzybnia :).Bardzo podobny do YDKJ,ale trochę mniej czekoladowy a bardziej szary.Piękny!Widzę tam też echa fioletu co czyni kolor jeszcze ciekawszym.Mając na uwadze fakt,iż jest to lakier kosztujący 5zł jestem zachwycona.Konsystencja dość tępa i gęsta,ale warto się pomęczyć bo 2 warstwy kryją idealnie.Schnie nawet dość szybko jak na niskopółkowe lakiery,bardzo fajny szeroki pędzelek.Na zdjęciu dwie warstwy z topem,w świetle naturalnym.

czwartek, 20 maja 2010

OPI Over The Taupe

Kolejny z gamy moich brązików - Over The Taupe z kolekcji Bright Pair z 2009 roku. Przeczytałam gdzieś, że OTT to letnia wersja You Don't Know Jacques; i coś w tym jest. OTT jest jaśniejszy i cieplejszy niż YDKJ, mniej też grzybiasty. Dla mnie to kolor gorącej mlecznej czekolady :)) Na moim zdjęciu wyszedł dość ciemno, to wina trzech nałożonych warstw (chociaż dwie dają już przyzwoity efekt ;)). Bardzo OTT lubię, jest niepodobny do pozostałych (Mink Muffs, Prince Charming i Particuliere). Niby jest jaśniejszy od PCh i MM ale zdecydowanie ciemniejszy od Chanela. Dziwadełko :)

Aplikacja bez zarzutu, trwałość również.


sobota, 15 maja 2010

Essie Mink Muffs

Mink Muffs to lakier z kolekcji na jesień 2009. Jak dla mnie to zamiennik Particuliere (razem z Prince Charming). MM jest może ciut ciemniejszy ale różnicy na paznokciach nie widać.

Kolor to ciepły, mleczny brąz. Uroczy i zwracający uwagę. Konsystencja i pędzelek typowe dla Essie, aplikacja bardzo dobra. Lakier nie smuży ale dla głębokiego koloru potrzeba dwóch warstw. Trwałość bardzo dobra, do 4 dni spokojnie, bez odprysków czy startych koniuszków ;)

Zdjęcie z lampą, kolor oddany wiernie :)

środa, 12 maja 2010

OPI You Don't Know Jacques

Słynna grzybnia w mojej interpretacji(a raczej interpretacji moich paznokci :) ).Kolor to ciemna,mleczna czekolada z domieszką szarego i pieczarkowo-brunatnego.Piękny,chłodny i niesamowity kolor(choć ubolewam,że na mnie wychodzi aż tak ciemny w porównaniu z tym,co pokazywały inne klubowiczki),wykończenie kremowe.Bardzo dobrze się nakłada, kryje po 2 warstwach.Konsystencja idealna,nie za rzadka ani nie za gęsta.Zdjęcie z top coatem, idealnie oddaje kolor tego lakieru na moich paznokciach.Wykonane w świetle dziennym,bez lampy.

Chanel Particuliere

Particuliere czyli jeden z największych must have tego sezonu. Kolor z gamy taupe - pomieszanie brązu, beżu i szarości (chociaż ja w nim szarości nie widzę, może w przygaszonym sztucznym świetle wychodzi z niego szara nutka ale żeby zwać go szarakiem - niet :D).


Particuliere to kolor kawy z mlekiem, ciepły. Na dłoniach wygląda pięknie, to fakt. Trzyma się też jak głupi, manicure ze zdjęcia wytrzymał prawie tydzień. Zmyłam bo już nie mogłam patrzeć na ten kolor :D Aplikacja miła - lakier jest gęsty, dosłownie przykleja się do paznokcia.


Teraz dodam od siebie, że nie rozumiem tego pędu by Particuliere posiadać. Ładny kolor ale na pewno nie niezastąpiony. Można go zastąpić choćby Essie Mink Muffs czy Orly Prince Charming (a jak ma się zacięcie mieszalnicze to przy pomocy Mink Muffs i odrobiny białego lakieru można zmącić bardzo ładnego Particuliere hołm mejd edyszyn ;))


Dwie warstwy na bazie, bez topu. Zdjęcia dobrze oddają kolor. Obydwa są z fleszem, jednak pierwsze w sztucznym świetle a drugie przy oknie ;)






niedziela, 28 marca 2010

O.P.I - You don't know Jacques

Oczywiście, jak mogłabym nie mieć takiego kultowego kolorku :)
Obecnie trzeba mieć choć jedną "grzybnię" :) jest to jeden z kolorów, które panują wiosną 2010 :)
Jest to dość brudny brąz, niekiedy wpadający w szarość, jednakże zdecydowanie należy do kategorii brązów.
Po 2 warstwach kryje dobrze, chociaż miejscami może robić prześwity.

2 warstwy, słońce:




2 warstwy, światło dzienne, zachmurzenie:

czwartek, 11 lutego 2010

OPI - You Don't Know Jacques!

Kolejne zdjęcia kapryśnego Jacquesa, zwanego pieszczotliwie grzybnią. Trzy warstwy plus top coat. Nie mam zastrzeżeń co do aplikacji, maluje się przyjemnie, pewnie dwie warstwy by wystarczyły, ale ja zawsze maluję trzy ;) W zależności od oświetlenia, kolor wpada bardziej w szarość lub brąz. To jeden z moich najbardziej ulubionych lakierów oraz jeden z najczęściej zauważanych i komentowanych, co ciekawe - zazwyczaj bardzo pozytywnie. Pierwsze zdjęcie w świetle słonecznym, pozostałe dwa - z fleszem.