
poniedziałek, 3 stycznia 2011
niedziela, 17 października 2010
Revlon Atumn Berry

Lakier wygląda zupełnie inaczej w butelce niz na paznokciu.W butelce to mocno błyszczący brąz złamany złotem i czerwienią natomiast po pomalowaniu okazuje się być głębokim,bogatym bordo o nieco brązowych pobłyskach.Shimmer delikatny,złoty ale widoczny z daleka.Moim zdaniem nazwa powinna brzmieć raczej Atumn Red lub Ruby bo ten kolor jest bardzo mało "berry".Nie mniej jednak podoba mi się,wygląda klasycznie ale z charakterem.Ładny kolor na jesień.Wygląda jak bardziej czerwona i drobinkowa wersja Glove you so much OPI.
środa, 29 września 2010
Revlon-Peach Petal
Sliczny pastelowy, brzoskwiniowy kolorem z domieszka delikatnego rozu. Bardzo podobny do Essie-Van d'go, tyle ze Essie ma w sobie wiecej rozu. Naklada sie go dosc ciezko, ma tendencje do robienia smug, ale przy pastelach to raczej normalne. Na zdjeciach trzy warstwy.
poniedziałek, 6 września 2010
Revlon 998 Nude Chic
Kolejny przepiękny kolor od Revlona.Na prawdę jestem pod wrażeniem,Nude Chic to kolor w klimacie nude ale absolutnie nie jest to zwykłe i nudnawe trochę Mannequin Hands.To pastelowa i zgrabna mieszanka brzoskwini,różu i karmelowego beżu.Świeży i elegancki efekt,którego niestety nie udało się w 100% uchwycić na zdjęciach.Porównując trzy tego typu kolory,jakie mam pod ręką Tickle My France-y jest zimno-ziemisto-szary,Barefoot in Barcelona jest kawą z mlekiem a Nude Chic to ciepła brzoskwinia z domieszkami.Jak dla mnie ostatni kolor wygrywa to porównanie :).
niedziela, 5 września 2010
Revlon 028 Minted

piątek, 3 września 2010
Revlon 093 Tropical Temptation

Kolor z letniej kolekcji 2010.Przyznaję się,tego typu kolory to coś co absolutnie uwielbiam.Piękny,kremowy i intensywny różowo-koralowy odcień.Z założenia letni ale,ponieważ nie uznaję takich ograniczeń myślę że w zimie tez będzie super.Świetnie się nakłada,konsystencja akurat i wygodny pędzelek.Lakeiry Revlon są na prawdę świetnej jakości.
sobota, 14 sierpnia 2010
Revlon 029 Peach Petal

czwartek, 12 sierpnia 2010
Revlon Attraction Plum nr 762
Jest to ulubiony lakier w mojej małej kolekcji. Odcień śliwki, wpadający we fiolet. Wykończenie perłowe). Lakier ma gęstą konsystencję, dosyć długo schnie. Na zdjęciu dwie warstwy plus top coat (SH Insta Dri). Zdjęcie zrobione w świetle dziennym, z fleshem, jednak idealnie oddaje kolor i jaśniejsze fioletowe refleksy.
Pozdrawiam - Magda
sobota, 31 lipca 2010
Revlon Sheer Nude
Znalezienie naprawdę cielistego lakieru to nie lada wyzwanie, bo mimo tego, że na rynku nudziaków jest sporo to jednak trafienie idealnie w kolor swojej skóry jest baaardzo trudne.
Mnie się to chyba po części udało :D Sheer Nude nie jest idealnie dopasowany do mojej karnacji, ale wygląda lepiej niż Bell FC #315.
Lakier jest przejrzysty, pierwszej warstwy na paznokciu nie widać, druga daje takie pół pokrycie a trzecia efekt ze zdjęcia ;) Aplikacja przyjemna, lakier ma śmieszną konsystencję, taką jakby galaretkowatą ale maluje się nim dobrze. Kolor to mleczny beż, ciepły. Bez różowych nutek.
Na trzecim zdjęciu widać bąbelki ale to moja wina, za grubo położyłam drugą warstwę.
piątek, 30 lipca 2010
Revlon-Grey Suede
Wczoraj podczas przemeblowania zlamaly mi sie trzy paznokcie! Eh niestety musialam obciac cala reszte. Co do koloru, dla mnie to taki jasny greige z nutka cielistego odcieniu. Nazywa sie "grey" ale jest w nim zdecydowanie wiecej bezu niz szarosci. W buteleczce widac delikatniutkie drobinki, jednak na paznokciu kompletnie ich nie widac, trzeba przygladnac sie naprawde z bardzo bliska zeby je zauwazyc. Naklada sie go dosc latwo, jednak ma dosc cieniutki pedzelek, a ja zdecydownie wole te grubsze. Dwie warstwy ladnie pokrywaja,ale trzecia warstwa nadaje wyrazniejszy kolor. Na zdjeciu dwie warstwy i seche vite.
Zdjecia z lampa, w swietle sztucznym
wtorek, 6 lipca 2010
Mięty - porównanie
niedziela, 27 czerwca 2010
Revlon - Revlon Red - nr 680


To piękna, klasyczna, absolutnie kremowa czerwień. Jest to odcień mocnej, nasyconej czerwieni, średnio ciemnej, bynajmniej nie jaskrawej. Kolor nie wpada w wiśnię ani w bordo. To po prostu klasyczna, piękna czerwień. Jeśli ktoś chce mieć jeden, klasyczny odcień czerwieni, niech bierze w ciemno Revlon Red.
Na zdjęciach jedna warstwa lakieru, bez top-coatu. Jak widać, nawet 1 warstwa daje kryjący efekt (u mnie białe końcówki są widoczne nawet spod dwóch warstw ciemnego lakieru, więc to ewenement).
piątek, 21 maja 2010
Revlon Minted
Minted ma dość rzadką, powiedziałabym że wodnistą konsystencję. Pierwsza warstwa cienko położona nie kryje a smuży, przy dwóch jest taki efekt jak na zdjęciach. O trwałości się nie mogę za bardzo wypowiedzieć, zmyłam go po dwóch dniach noszenia - w stanie nienaruszonym, mimo wykonywania typowych prac domowych, więc rokowania ma raczej niezłe ;)