sobota, 1 maja 2010

Wibo Lovely nr 128



Szczerze mówiąc nie spodziewałam się wiele po tym lakierze ale kupiłam wiedziona ciekawością co też Wibo wymyślił na sezon letni. Moje zaskoczenie jest ogromne. Długo szukałam takiego odcienia i jestem z niego mega zadowolona. Mogę go porównać do OPI Done Out In Deco i jeśli ktoś szuka tańszego odpowiednika to polecam.
Pierwsza warstwa rozprowadza się bardzo dobrze, przy drugiej trzeba się bardziej skupić gdyż może smużyć ale mimo to i tak jest nieźle. Kolejny plus jest taki, iż kolor na paznokciu jest identyczny jak w buteleczce. Nie błyszczy mocno ale akurat w wypadku tego koloru to dla mnie zaleta. Na pewno wypróbuję inne odcienie z tej serii, tym bardziej że na wiosnę wzięło mnie na pastele ;)
Na zdjęciach 2 warstwy bez top coata.

3 komentarze:

  1. Ale się zgrałyśmy, ja tuż nad Tobą wkleiłam podobny fiolet ;) Pastelki rządzą wiosną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście się zgrałyśmy haha ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. W ogóle mamy teraz nawał lawendowej pasteli, he he...

    OdpowiedzUsuń