Mat-adore Red to kolor z World Collection na jesień 2001 roku, stworzonej z okazji 20 urodzin OPI.
Jest to kolor żywej czerwieni, raczej ciepły ale bez rdzawych czy pomarańczowych dodatków. To taka klasyczna, kobieca czerwień, bardzo podobna do chanelowego Smoka (#475), tylko Dragon jest ciut ciemniejszy.
Jest to jedna z moich ulubionych czerwieni. Jak ulał pasuje do małej czarnej i smoky eyes, obłędnie też wygląda na stopach ;)
Mimo swojego wieku lakier wciąż jest używalny, nie zmienił konsystencji, schnie tak jak inne OPI. Z tym lakierem praktycznie się nie rozstaję, biorę go ze sobą w każdą podróż, nie ważne czy to na wieś czy na inny kontynent - Mat-adore musi być ze mną i koniec :D
Zdjęcie przy oknie z lampą, kolor oddany wręcz idealnie; 2 warstwy, jeszcze bez topu.
czwartek, 13 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz