sobota, 22 maja 2010

OPI Manicurist of Seville

Manikiurzystka. Piekna, głęboka malina. Nieco ciemniejsza od Miami Beet ale jaśniejsza od Happily Ever After; taki mus malinowy w wersji paznokciowej. Na dłoniach prezentuje sie fenomenalnie.

Aplikacja świetna. Trwałość OPIkowa ;))
Zdjęcie z lampą ale kolor oddany wiernie.

7 komentarzy:

  1. Okrutna jesteś. No okrutna.
    Też chcę manikiurzystkę!

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam i sprzedałam ;P
    nie wiem, na Waszych paznokciach takie jasne te kolory. Na moich długaśnych i bladych łapskach, jak dla mnie, ciemna manikiurzystka wyglądała bleee

    OdpowiedzUsuń
  3. Kompletnie nie mój kolor, mam jeden podobny lakier i nieee, maliny nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu czymże byłby blog lakierowy bez odrobiny okrucieństwa? :D

    Nola wczoraj robiąc przegląd moich lakierów zauważyłam, że ten mój malutki Essence jest podobny do Manikiurzystki. Chcesz swatcha? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. No ba! Pewnie, że chcę, uwielbiam Twoje swatche :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten kolor jest taki 'smaczny'.. ;D chyba dzisiaj pomaluje nim paznokcie :P

    OdpowiedzUsuń