poniedziałek, 24 maja 2010

O.P.I - Don't Toy with Me + China Glaze - Limonyte + Sally Hansen - Saturday Night Fever







tym razem zestaw dużo bardziej dających po oczach kolorów. Zdjęcia
robione w cieniu, 2 warstwy, chyba że zaznaczone inaczej, z top coatem.


Czerwony to Opi Don't Toy With Me. Lakier rozprowadza się bajecznie,
schnie szybko, wytrzymuje długo. Kolor na zdjęciu jest w miarę
poprawny, powinien być minimalnie bardziej w kierunku magenty. Jest to
lakier pełen drobinek, taki megashimmer. Bardzo intensywny, bardzo
dekoracyjny. Nie ma w sobie ani odrobiny pomarańczu czy maliny, to taka
czerwień na granicy prawie magenty. Robi wrażenie. W słońcu dodatkowo
rozkwita mieniąc się tysiącem drobinek. To mój ulubiony lakier OPI.

Zielony to neon China Glaze Limonyte. Użytkowo jak OPI, tyle, że wymaga
3 warstw, jak to neon. Puryści dali by pewnie 4. Zdjęcia nie oddają
koloru nawet w 50%. W rzeczywistości jest on o wiele bardziej intensywny
(tak ze 2-3 razy bardziej) i bardziej żółty. To jest taka świeża
trawiasta zieleń. W warunkach kiepskiego światła paznokcie wyglądają
jakby świeciły. W słońcu dodatkowo pojawia się shimmer. Jest to jeden
z niewielu na świecie shimmerowych neonów. Formuła jeszcze b3.

Żółty to Sally Hansen Saturday Night Fever. Użytkowo jak OPI. Kolor to
połączenie shimmeru z metalikiem, wygląda jak płynne złoto. Na
zdjęciu w miarę jak w rzeczywistości. W słońcu rozkwita - cały
pokrywa się złotymi iskierkami. Jest fantastyczny.

Wszystkie te lakiery bardzo lubię ze względu na piękne i wyjątkowe
kolory (Limonyte jest unikatem na skalę światową, chyba nie ma
duplikatu) i bardzo dobre walory użytkowe: łatwą aplikację, szybkie
schnięcie i wytrzymałość (spokojnie 5 dni)

4 komentarze:

  1. wow ale efekt! daje po oczach ta limonka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. będę mieć limonkę innej firmy, też shimmer! :D Sinful Color (mam nadzieję, że będzie jak zamówię :D)

    OdpowiedzUsuń