sobota, 22 maja 2010

Miss Sporty Lasting Colour nr 415


Brat bliźniak You don't know Jacques,trochę zmodyfikowany i odważyłabym się nawet powiedzieć,że jeszcze ładniejszy.Brązowo szary kolor w klimacie taupe i jak to ostatnio zwykło się określać greige czyli nasza swojska grzybnia :).Bardzo podobny do YDKJ,ale trochę mniej czekoladowy a bardziej szary.Piękny!Widzę tam też echa fioletu co czyni kolor jeszcze ciekawszym.Mając na uwadze fakt,iż jest to lakier kosztujący 5zł jestem zachwycona.Konsystencja dość tępa i gęsta,ale warto się pomęczyć bo 2 warstwy kryją idealnie.Schnie nawet dość szybko jak na niskopółkowe lakiery,bardzo fajny szeroki pędzelek.Na zdjęciu dwie warstwy z topem,w świetle naturalnym.

9 komentarzy:

  1. one szybko dość schną ale szybko też gęstnieją:)

    za to Miss Sporty to jedne z najlepszych lakierów do stempli :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Za 5zł przeżyję,nawet jak szybko zgęsnienje.Wczoraj wysłali stęple to mam nadzieję już w poniedziałek wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Greige to grey i beige, raczej nie do takich kolorów - to bardziej brown i grey, czyli... brey? Jak nasza swojska breja, nawet pasuje :D

    Anyway, kolor bardzo fajny, wygląda zupełnie jak YDKJ w moim wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. On jest dość mocno beżowy też :)(to znaczy z nutami szarego i beżu) tak samo z resztąn jak YDKJ.U mnie OPI jest ciemniejszy i Miss Sporty bardziej mi się podoba o dziwo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny kolor, muszę obadać te lakiery ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pozytywnie zaskoczona, że rodzima marka podąża za trendami!

    OdpowiedzUsuń
  7. Basia - to nie jest polska marka ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. oo poszukuję właśnie takiego koloru ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miss Sporty w ogóle mają genialne lakiery - zawsze gdy jestem w Rossmannie sprawdzam, czy coś nowego przyszło... seria CLUB jest boska!

    OdpowiedzUsuń