piątek, 21 maja 2010

Inglot nr 696 lub 969



Zdjęcie przesłane przez Sylwię.

Chciałam się z Wami podzielić moim nowym nabytkiem
Inglot 696 bądź 969 (w zależności jak się popatrzy na zakrętkę :D )
Jest to nowa seria prawdopodobnie od ok. 2 tygodni w sprzedaży, cena 18zł.
Zdjęcie pierwsze z lampą, drugie bez w świetle dziennym (zachmurzenie, bo niestety cały czas pada :( ).
Kolor na zdjęciu troszeczkę jest nieadekwatny do rzeczywistości ponieważ w realu są troszkę bardziej wpadające w zieleń, bardziej ciemniejsze ale zapewniam że są naprawdę śliczne.
Pomalowane dwie warstwy, pierwsza zupełnie się nie nadaje (same smugi) ale za to druga i jednocześnie
ostatnia w zupełności wystarcza aby idealnie pokryć. Moim zdaniem lakier super się rozprowadza no i ja jestem zadowolona z pędzelka. Na zdjęciu paznokcie mam pomalowane od piątku wieczorema wiec 4 dni wiec według mnie lakier trzyma idealnie, być może zmyję go dzisiaj ale bardziej ze znudzenia niż z konieczności. Ja używam jeszcze jako 3 warstwę utwardzacz z Inglota z serii O2M wiec może dlatego tak długo mi się trzyma (ręce eksploatuje jak normalna kobita, mycie naczyń, pranie, sprzątanie itp.)
W każdym razie ja jestem bardzo zadowolona z tej marki, być może nie wiem co tracę bo niestety przyznam się nie mam żadnego lakieru z OPI ;( wiec nie mam z czym porównać ale mam nadzieje, że to się wkrótce zmieni.

3 komentarze:

  1. Poluję na niego od tygodnia. Ale jak powiedziałam dziś pani w Inglocie, że jest nowa seria to zrobiła wielkie oczy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. piekny kolor,
    ale przeczytałam w czerwcowym InStyle, ze ten kolor ma bardzo silny pigment, wiec trzeba położyć pod niego bezbarwna bazę, inaczej płytka odbarwi się na żółto.

    OdpowiedzUsuń