Zakochalam sie w tym kolorze. Alicja to piekny, sredni odcien niebieskiego z wieloma niebiesko zloto srebrnymi drobinkami. Naklada sie go bardzo dobrze, jednak do pelnego krycia potrzebne sa minimum 3 warstwy.
Zdjecia w swietle sztucznym, z lampa
Zakochalam sie w tym kolorze. Alicja to piekny, sredni odcien niebieskiego z wieloma niebiesko zloto srebrnymi drobinkami. Naklada sie go bardzo dobrze, jednak do pelnego krycia potrzebne sa minimum 3 warstwy.
Zdjecia w swietle sztucznym, z lampa
Moje wibo mówi mi na uszko, abym już Alicji nie kupowała :D
OdpowiedzUsuńJa się nawet i Wibo pozbyłam. To jednak nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńTen lakier kojarzy mi się z potłuczoną bombką :)
OdpowiedzUsuńKurcze,strasznie mało kryjący jest u Ciebie.U mnie po 2 wartwach wygląda maksymalnie kryjąco
OdpowiedzUsuńMacałam toto dziś.
OdpowiedzUsuńWizja zmywania mnie zniechęca. Skutecznie.
burn-it-up, moze dlatego ze ja bardzo cieniutkie warstwy nakladam ;) zawsze tak robie
OdpowiedzUsuńBasiu ja zmywałam dzisiaj Color Clubowego brokata, zastosowałam metodę z folią z AllYouDesire i brokat zszedł pięknie :)
OdpowiedzUsuńmamy sie spodziewac slocza tego ciemnoczerwonego brokaciska? niach niach ^^
OdpowiedzUsuńJezd u mie, zajrzyj :P
OdpowiedzUsuńpędzę, lecę
OdpowiedzUsuńTylko karku nie skręć w tym pośpiechu :D
OdpowiedzUsuńwlasnie zmywalam Alicje i nie bylo tak zle ;)
OdpowiedzUsuń