czwartek, 5 sierpnia 2010
Inglot 21
Kilka dni temu kupiłam mój drugi lakier Inglot - pomidorową czerwień nr. 21.Myślałam, że będzie trochę bardziej pomarańczowa, ale i tak mi się podoba. Przeszkadza mi tylko to, że pomimo 3 warstw nadal widze końcówki paznokci :/ Przyjemnie się go nakłada, ale mógłby być minimalnie gęstszy. Zdjęcia robiłam po południu, najlepiej kolor pokazuje drugie zdjęcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz