Może nie tak całkiem sold out ;) Jest to lakier z gatunku tych miętowych, chociaż dla mnie to bardziej pistacjowy groszek, typowa mięta to jednak Mint Candy Apple. Lakier jednak ma swój niepowtarzalny urok. Jest to idealny duplikat szanelowego Jade'a z lata zeszłego roku. Jasna, pistacjowa zieleń z delikatnym, delikatniusim shimmerem. Nie do końca pasuje mi ten kolor, ale nie potrafię się z nim rozstać :D
Pędzelek wygodny, szeroki. Lakier sam w sobie jest problematyczny, pierwsza warstwa nanosi się bardzo nierównomiernie ale druga ładnie wszystko wyrównuje.
czwartek, 12 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliiiczny!
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że Ci się spodoba :) I Sea You! też będzie w Twoim typie ;)
OdpowiedzUsuńI Sea You nawet jeszcze bardziej - na swatchach jest obłędny! :)
OdpowiedzUsuńW buteleczce też jest obłędny :D
OdpowiedzUsuńA ja się przymierzałam do tego kolorku ^^
OdpowiedzUsuńMatko, zaraz chyba rozniosę mojego śpiącego męża za ten "wkład do kibla". Ta zieleń jest nieziemska, naprawdę jadeitowa. Chcę :)
OdpowiedzUsuń