Niebiesko-szary kolor. Dość jasny, matowy z lekkim satynowym połyskiem. Aplikacja bezproblemowa, dwie warstwy kryją całkowicie. Pędzelek wygodny, korek trochę za duży ale idzie się przyzwyczaić. Konsystencja typowa dla matów. Schnięcie również typowe - lakier wysycha błyskawicznie.
środa, 25 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dzisiaj byłam w Naturze i się nad nim zastanawiałam, ale w końcu wzięłam Sea of Green. Ten szary bardzo jest podobny do Mirror Mirror Orly.
OdpowiedzUsuńSea of Green też mam :)
OdpowiedzUsuńA Pebble Beach po nałożeniu błyszczącego topa to faktycznie Mirror Mirror :D
Świetny! Pierwszy mat, który mi się podoba!!! ;)
OdpowiedzUsuń