Zdjęcia nadesłane przez PRZESZKODA.
Lakier z niższej półki od Golden Rose, Miss Selene nr 110
Jest to blady beżowo-różowy lakier, raczej do frencha, ale nie
próbowałam dawać więcej warstw niż jedna, bo aplikacja jest dość
kłopotliwa. Nieco smuży, chociaż konsystencja wydaje się odpowiednia,
jednocześnie jest dość kryjący, jak na tak jasny lakier. Myślę, że
dobry topcoat rozwiązałby problem smug.Nie wiem jeszcze jak z
trwałością, bo nie miałam go na dłoniach dłużej niż 2 dni.
Zdjęcia nadesłane przez LULLABY FOR YOU.
Tyle z minusów: plusy to ładny odcień, dłonie wyglądają delikatnie.
Oczywiście cena (3zł z groszami). I pojemność 5ml, która sprawia, że
lakier nie zdąży zgęstnieć, a prawdopodobne, że zdążę go zużyć :)
tak czy inaczej w tej cenie bardzo przyzwoity lakier, bez jakiś
flexi-składników, które sprawiają, że ciągnie się w
nieskończoność.
Pewnie spróbuję jeszcze innych kolorków.
Ostatnie zdjęcie robione w sztucznym świetle, z lampą.
sobota, 17 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz