niedziela, 4 lipca 2010
Chanel Dragon (#475)
Smocze słocze z dedykacją dla Zuzi :*
Nie będę się rozwodzić - dość ciemna, kremowa czerwień. lakier jest gęsty, jedna warstwa kryje w 100% (na zdjęciach jest jedna warstwa lakieru plus top). Aplikacja rewelacyjna - jak smarowanie kromki chleba miękkim masłem :D Jest bardzo trwały, nie ściera się z końcówek, nie odpryskuje.
Koniecznie trzeba kłaść ten lakier na bazę bo lubi brudzić płytkę (przy zmywaniu zostawia taki czerwony osad, ble).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ładny ale czy wart swojej ceny to nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńJa go kupiłam za 1,5Ł :D Więc absolutnie wart swojej ceny :D
OdpowiedzUsuńno chyba, że tak :)
OdpowiedzUsuńWow. Już rozumiem, czemu go wybrałas na TEN dzień.
OdpowiedzUsuńPiękny, prawda? :)
OdpowiedzUsuńŁaaadna czerwień. Robi wrażenie.
OdpowiedzUsuń