piątek, 30 lipca 2010

Wibo Extreme Nails nr 81


To jest Wibo 81! :) Widzicie? Różni się dość sporo od tego, co jest na stronie :D.

A teraz mój opis :).

Lakier jest dość rzadki, na paznokciach mam nałożone 3 warstwy bez top coata. Po dwóch warstwach można uzyskać lekko transparentny efekt. Wysycha w miarę szybko jak na tyle warstw i pięknie się prezentuje na dłoniach. To taka chłodna szarość z bardzo delikatną nutką błękitu. Nie tworzy smug.

8 komentarzy:

  1. bardzo ładny :)
    ale na jakiej stronie?

    OdpowiedzUsuń
  2. aniu, chodzi o ten: http://klublakierowy.blogspot.com/2010/07/wibo-extreme-nails.html :) To niby ten sam kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  3. aa no tak :) całkiem inny faktycznie.
    Już myślałam że chodzi o strone Wibo, bo ja się tam nic nie dopatrzyłam.
    Dziękuję za wyjaśnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dodam jeszcze, że lakier ściera się na końcach... :( Ale to może przez to, że dziś sobota i sprzątanie, dlatego ten lakier koszmarnie wygląda :D. Muszę go zmyć i zrobić sobie nowe pazurki :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny kolor! Szkoda że u mnie go nie było.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem przekonana, czy mój post dotyczył odcienia 81, nie ja ten numerek do wpisu dodałam. Usiłowałam nawet porównać kolory i numerki w lepiej zaopatrzonym Rossmannie, ale nic z tego - albo przebrane półki albo zupełnie inne, nowe odcienie ;] Np. piękny, intensywny niebieski, który obfocę jak przegonię wewnętrznego lenia...

    OdpowiedzUsuń
  7. O, widzę że sama zwróciłaś na to uwagę pod moim zdjęciem...
    Swoją drogą, ciekawa zbieżność nicków ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. zielona, no właśnie, i do tego podobny gust lakierowy, hehe :D
    A te lakiery z Wibo mają naprawdę dziwną numerację, trzeba przyznać... Już nie wspominając o tym, że w Rossmannie jest totalny burdel z tymi lakierami i są tak przebrane, że głowa mała :P.

    OdpowiedzUsuń