środa, 1 września 2010
Porównanie Essence Eclipse 03. Don't Bite Me Kiss Me i Orly Happily Ever After
W związku z tym, że oba te lakiery wyglądają w buteleczkach niemal identycznie, postanowiłam zrobić małe porównanie.
Essence jest mniej kryjący od Orly. Przy dwóch warstwach było widać u mnie lekkie prześwity. Przy tej samej ilości warstw Orly kryje całkowicie.
Po nałożeniu dodatkowej warstwy Essence lakiery są niemal nie do rozróżnienia. HEA jest trochę bardziej fioletowy, ale to widać dopiero po dokładnym przyjrzeniu się z bliska. Także jeśli komuś podoba się HEA, a chce zaoszczędzić, może z powodzeniem zastąpić go DBMKM :)
Oba lakiery nałożone bez bazy, pokryte Insta Dri SH.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo mi się podoba ten Orly :)
OdpowiedzUsuńMam go na zbyciu Moniu, jakby co :D
OdpowiedzUsuńo matko i córko, serio? To ja bym się uśmiechnęła do Ciebie ale tak pod koniec miesiąca, hmm?
OdpowiedzUsuńSerio serio. Mam Don't Bite Me, bardziej mi odpowiada więc HEA na wylocie :D
OdpowiedzUsuń