Śliczna przydymiona malina. Gdy tylko zobaczyłam ten kolor u Noli to zapragnęłam go mieć - i jest on absolutnie wart tego chcenia ;) Uwielbiam takie brudne, niejednoznaczne kolory :D
Aplikacja przyzwoita, lakier jest rzadki, może pozalewać skórki. Dwie warstwy są kryjące. U mnie jeszcze warstwa Seche Vite.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz