sobota, 24 lipca 2010

Vipera Jumpy nr 164



Oto mój pierwszy miętusek :D Obawiałam się, że nie będę się w takim kolorze dobrze czuła i będzie wyglądał jak korektor ale na szczęście się myliłam. Jako lakieromaniaczka musiałam zdobyć chociaż jednego miętuska na ten seznon ;) Vipera bardzo fajnie wygląda wygląda na paznokciach, tak pastelowo. W różnym świetle wychodzą różne tony, raz więcej niebieskiego a czasami więcej zieleni. Zdjęcia dość dobrze oddają kolor.
Lakier jest gęstawy i trzeba uważać na smugi. Niestety widać na zdjęciach, że nie udało mi się pomalować perfekcyjnie i z bliska widać prześwity (jednak trzeba się bardzo przyjrzeć ;) ). Z tego też względu potrzebne są min. 2 warstwy. Ja nie lubię malować trzech, więc na zdjęciach są dwie.
Pędzelek to nie mistrzostwo świata ;) mógłby być trochę bardziej sztywny i wąski ale nie będę marudzić, gdyż Vipera się stara i robi coraz lepsze lakiery. Poza tym na ten sezon wypuściła tak piękne kolory, że grzech narzekać ;)

11 komentarzy:

  1. wygląda jak szary z nutką mięty. mam rację?

    OdpowiedzUsuń
  2. ojjj nie, to pewnie przekłamanie na monitorze ;) To zdecydowanie pastelowy miętusek.

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie również wygląda jak miętusek z dodatkiem szarości:) ile kosztują lakiery vipery?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kosztowały chyba 5 zł. z groszami. Nie pamiętam dokładnie bo musiałam Lili prosić o zakup, gdyż u mnie nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  5. To faktycznie nie dużo.Jakbyś była w Łdz to w Manu jest stoisko vipery, dość spory wybór mają:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wiem wiem że tam jest Vipera, mam na uwadze Manu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja za nie płaciłam 3,5 :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ojjj skleroza nie boli :D Dobrze że Lili mnie poprawiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie marzył mi się taki kolor miętusek ! Chyba go znalazłam:) Choć nigdy nie miałam lakieru firmy vipery ale czas to zmienić:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Te małe vipery to naprawdę słodziaki :) Ładny

    OdpowiedzUsuń