Jak zapewne po zdjęciach zgadnąć można, na wskazującym oraz serdecznym słynna Grzybnia (YDKJ), na środkowym oraz małym- Over the taupe.
Wyraźnie widać, że Ott jest cieplejszym oraz jaśniejszym odcieniem, bliżej mu do kawy niż brązoszarości.
Różnica jest na tyle wyraźna, że mimo posiadania jednego- chce się posiadać drugi!
Na wszystkich zdjęciach- 2 warstwy, brak top coat oraz bazy.Pierwsza fotka w świetle dziennym, pozostałe- z fleszem.
sobota, 20 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Myślałam, że posiadając Taupe obejdę się bez Grzybka, ale po porównaniu wyszło mi, że jednak nie. :D Wskoczył więc na listę chciejstw. Ech... życie. :D
OdpowiedzUsuńA ja przez Kropkę (no, na kogoś trzeba zwalić, nie?) chcę Ott. Ehh, życie!
OdpowiedzUsuńTo ja też zwalam na Kropkę ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjmuję to na swoje barki. :D
OdpowiedzUsuń