poniedziałek, 16 sierpnia 2010

OPI Dulce de Leche

Różowy, kremowy cielak. W buteleczce widać mini-iskierki, które jednak na paznokciach się gubią, zostaje czysty krem.
Trzy warstwy są konieczne, po dwóch ciągle gdzieś widać prześwity.
Sama nie wiem, co myśleć o tym kolorze. Niby mi leży i dobrze wygląda a z drugiej strony tak mi mdło i nijako.



6 komentarzy:

  1. Moim zdaniem pasuje Ci bardziej niż żółtawe cielaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno ze mną zostanie, może jak ponoszę go przy bardziej sprzyjającym humorze to mi się spodoba :D Mam dzisiaj normalnie coś w rodzaju black monday, dobrze że lakiery przyszły to sobie humor poprawię :D

    OdpowiedzUsuń
  3. zrób sobie na nim mrocznego konadowego pająka;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam czaszkę na płytkach Essence. Może być? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że ciekawy kolor, i wydłuża dodatkowo palce :)

    OdpowiedzUsuń