czwartek, 19 sierpnia 2010

China Glaze Atelier Tulle

Sama nie wiem, jak opisać ten kolor. Był już pokazywany na blogu, jednak na autorce tamtych zdjęć wyglądał zupełnie inaczej niż na mnie. Na mnie to koralowa czerwień z brzoskwiniowymi tonami. Z lizakową, słodką czerwienią nie ma nic wspólnego. Aplikacja jest jak marzenie - lakier rozprowadza się idealnie, zero smug, prześwitów itp.Dwie warstwy plus warstwa Seche :))
Mój egzemplarz Atelier Tulle pochodzi z setu mini lakierów całej kolekcji imMATERIAL GURL. Kolekcja ta zawiera cudne kremy, swatche wszystkich 6 kolorów postaram się wrzucić na bloga ;)



6 komentarzy:

  1. o ja pierdziuuu, ale efekt :O
    Czy na mnie wszyskie kolory wygladają ciemno?
    Aż nie mogę uwierzyc...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ALU efekt podobny do mojego ;) Jak pomalowałam paznokcie nim to się z deczka zdziwiłam, bo w pamięci miałam Twoje zdjęcia i jego wyraźną czerwoność :D

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie jest dokładnie jak na fotce. Nawet się cieszyłam, że tak ładnie mi kolor wyszedł na aparacie :D. Ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo piękny :)Uwielbiam Twoje pazurki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dla mnie kolor jak tego bella pseudotruskawkowego, u mnie bell tak wyglada :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sabb, mówisz o Bell GW 403? U mnie też bardzo podobnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń