sobota, 5 lutego 2011
Vipera Jumpy nr 162
Kolejny błękit z mojej małej kolekcji lakierów Jumpy. Ten kojarzy mi się z kolorem nieba.
Jest to dosłownie odrobinkę przykurzony, ciemny błękit. Wykończenie kremowe.
Konsystencja, pędzelek, schnięcie bez zarzutu. Kryje po dwóch warstwach.
Mimo tego, że kolor mi się podoba, nie jest chyba do końca stworzony dla mnie. Dlatego prawdopodobnie powędruje w świat, o ile oczywiście znajdzie się na niego jakaś chętna ;)
Zdjęcia w świetle dziennym, dwie warstwy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wow !
OdpowiedzUsuń:-)
ładny migdałowy kształt paznokci i kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuńśliczny ;) ja na pewno bym była chętna ;p
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałąm ze te małe Viperki maja takie ładne kremowe kolory :)
OdpowiedzUsuńJa zaczynam z blogiem o lakierach ;)
jak sie dowiem jak dodac do jakis fav to dodam o.O
pozdrawiam
a i sliczny kształt paznokcia ;)
A ja takiego właśnie kolorku poszukiwałam :)
OdpowiedzUsuńJa go mam i uwielbiam ten kolor. Fajnie,że wrzuciłaś. ;)
OdpowiedzUsuń