środa, 18 listopada 2009

OPI Siberian Nights + stempelek :-)


Wrzucam fotki- uwaga uwaga!- pięciodniowego Siberian Nights! Jak widać, trzyma się nieźle, choć połysk już nie ten :) Suche mam strasznie dłonie, za co najmocniej przepraszam..Dopiero na zdjęciach widać!

Przy okazji pochwalę się stempelkiem na serdecznym paznokciu. Użyłam w tym celu $OPI Call your mother!

7 komentarzy:

  1. Zazdroszczę trwałości! Chciałabym aby i u mnie się tak opiki trzymały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moniu, u mnie zawsze na inglotowej wybielającej bazie i SH insta dri na wierzchu tyle siedzą. Aczkolwiek zauważyłam, że ostatnio na jednym z paznokci lakier lubi mi zwyczajnie pęknąć, co widać dopiero z bardzo bliska. Tak czy siak, sam z siebie odpaść nie raczy, co mnie niezmiernie cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super stempelek ! :)) Kusi mnie ten Siberian, ale nie wiem czy nie jest za ciemny dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wzorek jest super, sama się szykuję na tą płytkę już od jakiegoś czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam aż jedną płytkę, i to nie od Konad- ale z firmy K'nails. Ewidentna podróbka Konad... Za płytkę, stempelek i to coś do ścierania nadmiaru lakieru dałam aż całe 19pln.
    I chyba mam ochotę na więcej...

    OdpowiedzUsuń
  6. Aha, wygląda identycznie jak ta z Konada :))

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam płytkę KONAD oryginalną i stempelek od DR. Na razie na paznokciach średnio się odbija, zawsze gdzieś umknie po drodze fragment wzorku :( no i gdy zdrapuję nadmiar zdrapką to nie ściąga ona ładnie tylko zostawia na płytce smugi. Ale telefon ładnie ozdobiłam :D

    OdpowiedzUsuń