niedziela, 1 listopada 2009
O.P.I - Linkoln Park After Dark SUEDE
3 warstwy lakieru polozonego bezposrednio na zel, bez lakieru nawierzchniowego. Tak wyglada
lakier po tygodniu noszenia:) matu nie stracil, nie sciera sie. lakier to fiolet-lila ze srebrnymi drobinkami. wykonczenie jest matowe.
fotki - pierwsza z fleszem, dwie pozostale w swietle dziennym bez flesza.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kurde, ale kapitalnie trzyma się na żelu. Ja też go mam i pomalowałam sobie jedną grubszą warstwą i wyszłam na zakupy. Jak doszłam do sklepu to już na 2 palcach miałam wielkie dziury bo mi drań odprysnął, ale się wstydu najadłam. A Suzi Skien In the Pyrenees trzymał mi się dłużej - ale fakt, że nie wychodziłam wtedy z domu :)
OdpowiedzUsuńno to na zelu trzyma sie genialnie!nie zauwazylam nawet scierania sie na koncowkach.. no moze na 2 paznokciach delikatnie..
OdpowiedzUsuńTen kolor wygląda jakby naklejono na paznokcie materiał, bajka!:D
OdpowiedzUsuń