sobota, 19 marca 2011

Essence nr 02 Zulu



Zulu już po jednej warstwie świetnie kryje i błyskawiczni wysycha. Najczęściej używam go, gdy się bardzo spieszę, więc jest to mani ekspresowy. To pewnie wynika z tego że ma formułę matową, jednak ten mat jest bardziej satynowy i po jednym, dwóch dniach nabiera połysku. W buteleczce Zulu to kawa z mlekiem z dodatkiem szarości, jednak u mnie na paznokciach zdecydowanie wybija szary kolor.
Na zdjęciach dwie warstwy ale położony jedną, mocno się nie różni. Tutaj również przepraszam za skórki ale miałam wtedy masakrycznie wysuszone dłonie i próbowałam doprowadzić je do porządku.
Zulu i Chakrę dostałam niespodziewanie od bliskiej koleżanki Nati4 za co jeszcze raz oficjalnie dziękuję :D

1 komentarz: