Z kolekcji: Shrek Forever After
Zdjęcia zrobiłam w świetle dziennym. Nałożyłam dwie warstwy lakieru bez topa. Nakładało się go średnio. Pędzelek był bardzo twardy jakby zrobiony z włosów od miotły. Trzeba było się namęczyć aby nie pozostawił smug. Ponad to długo wysychał. Ale kolor jest ciekawy i bardzo dobrze nadaje się pod pękający lakier:D Jest to bardzo intensywny zielony, jak to określił mój kolega „jak rozgnieciony świerszcz” :D
Z krakiem prezentuje się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńgłównie dlatego go kupiłam:D
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor! soczyste zielone jabłuszko :). A z pękaczem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńŻukosoczek :>
OdpowiedzUsuńOd dawna kocham ten lakier ;) A jako "rozgnieciony świerszcz" też się super prezentuje :D
OdpowiedzUsuńŁał...po prostu mnie rozwalił ten lakier a w połączeniu z pękaczem to cudo! ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
fajna jaszczura !
OdpowiedzUsuń