Lakier już chyba kultowy - znany wszystkim lakieromaniaczkom. Niezbyt wiosenny kolor, ale na dzisiejszą pogodę jak znalazł ;)
Jest to przykurzony chłodny brąz z domieszką szarości i odrobiną wrzosu, kremowy. Trudny do opisania, najlepiej przekonać się na żywo, poza tym taki klasyk zdecydowanie warto mieć w swojej kolekcji. Dodatkową zachętą może być fakt, że uważany jest za świetny odpowiednik lakieru Metro Chic $OPI.
Konsystencja dość gęsta, ale nie sprawiająca problemów w aplikacji. Lakier kryje po dwóch warstwach, schnie dość szybko i ładnie się błyszczy bez warstwy preparatu nawierzchniowego.
Trwałość przeciętna. Zdjęcia w świetle dziennym.
znany, nieznany, ale ja takiego jeszcze nie mam !:)
OdpowiedzUsuńantii, najwyższa pora, żeby to nadrobić! ;D
OdpowiedzUsuńDlaczego moje nigdy tak nie wyglądają?!;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie odcienie mam już kilka w swojej kolekcji xD
OdpowiedzUsuńdlaczego u mnie nigdzie nie ma szafy Catrice ?! mieszkam w sumie na dwa miasta, w obu jest natura i nie ma w niej tej firmy... no jak tak można!
OdpowiedzUsuńWróciły migdałki :]
OdpowiedzUsuńaaa, u mnie nie ma Catrice ;(((
OdpowiedzUsuńKupiłam wczoraj :) Śliczne paznokcie!
OdpowiedzUsuńŁaaaaaaaaaaaałłl:D jakie piekne zadbane pazurki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń