niedziela, 28 marca 2010

O.P.I - You don't know Jacques

Oczywiście, jak mogłabym nie mieć takiego kultowego kolorku :)
Obecnie trzeba mieć choć jedną "grzybnię" :) jest to jeden z kolorów, które panują wiosną 2010 :)
Jest to dość brudny brąz, niekiedy wpadający w szarość, jednakże zdecydowanie należy do kategorii brązów.
Po 2 warstwach kryje dobrze, chociaż miejscami może robić prześwity.

2 warstwy, słońce:




2 warstwy, światło dzienne, zachmurzenie:

Zoya - Casey

 Ciemna, kremowa wisienka - bordo. przy 2 warstwach wygląda "ciekawie" :) ale nie kryje dobrze, za to wyraźniej widać kolor ciemnej wiśni. Natomiast przy 3 warstwach krycie jest ok, ale może wydawać się za ciemna.

2 warstwy, słońce:


3 warstwy, światło dzienne, zachmurzenie:


China Glaze - Thunderbird

Lakier z kolekcji Rodeo Diva.
Jest to ciemna czerwień wpadająca po bokach w czerń. Jedna warstwa dobrze kryje, ale dla głębi użyłam 2.
Aplikacja bez zarzutu, dobra wytrzymałość i ładny połysk.

2 warstwy, światło dzienne, zachmurzenie:

Essie - Chinchilly

Lakier Essie Chinchilly z jesiennej kolekcji 2009. Dość jasna szarość, zupełnie kremowa. Po pewnym czasie, wąski pędzelek i rzadka konsystencja lakierów Essie staje się zaletą - można bardzo precyzyjnie pomalować paznokcie, ta firma staje się powoli moim faworytem. Jedno zdjęcie z fleszem, reszta w świetle dziennym. Trzy warstwy plus top coat.



sobota, 27 marca 2010

Nubar - Swiss Chocolate

Lakier Nubar Swiss Chocolate pochodzący z kolekcji Chocolate Truffles. Gorzka, chłodna czekolada, dość ciemna, ale jednak widać, że to brąz, a nie czerń. Aplikacja bezproblemowa, pędzelek bardzo przypomina mi ten w lakierach OPI. Pierwsze dwa zdjęcia w świetle dziennym, pozostałe z fleszem.




sobota, 20 marca 2010

Orly Wild Wisteria

Orly Wild Wisteria to lakier koloru fioletu, śliwiki węgierki. W ciemnym oświetleniu przypomina bardziej granat niż ciemny fiolet. Dobrze się nakłada i szybko wysycha. Jedna warstwa zupełnie wystarczy.
Zdjęcie w świetle dziennym, bez top coata.

niedziela, 14 marca 2010

Zoya - Demi

Lakier Zoya Demi pochodzący z kolekcji Truth and Dare na jesień 2009. Piękny kremowy fiolet, nie za ciemny, nie wpadający w bordo. W buteleczce wygląda znacznie jaśniej i nie tak fajnie, jak na paznokciach. Aplikacja bez zarzutów. Dwie warstwy, bez top coat'u. Zdjęcia w świetle dziennym.




czwartek, 11 marca 2010

OPI - Jade is the New Black

Lakier OPI Jade is the New Black pochodzący z kolekcji Hong Kong. Lekko przydymiona, chłodna zieleń, kremowa. Aplikacja i konsystencja, jak to u OPI - bez zarzutu :) Dwie warstwy plus top coat. Zdjęcia w świetle dziennym i jedno, niezbyt udane, w sztucznym oświetleniu.




niedziela, 7 marca 2010

Zoya - Snow White

Śnieżno biały lakierek, idealny do frencza, ale także jako zwykły lakier.
Jest w 100% kremowy. Nie jest to biały dający mocno po oczach, ale w realu wygląda na bielszy :)
Potrzebowałam 3 warstw, bo jednak nieco smużył, ale i tak to najlepszy biały lakier jaki mam.

3 warstwy, słońce:


sobota, 6 marca 2010

Miętuski - Porównania

Dawno obiecywałam te fotki, ale kurcze jakoś nie miałam chwili, żeby je wgrać. No ale oto miętuski :)))

 

Powyżej:
Kciuk : Venita P6, 3 warstwy
Wskazujący - Orly Gumdrop 2 warstwy
Środkowy - Essie Mint Candy Apple, 2 warstwy
Serdeczny - Orly Gumdrop, 1 warstwa
Mały - Essie Mint Candy Apple, 1 warswa




Powyżej (po 2 warstwy):
Kciuk i środkowy - Orly Gumdrop,
Wskazujący i serdeczny - China Glaze For Audrey
Mały - Venita P6 (3 warstwy)

Generalnie to ChG jest niemal identyczny do Orly, może jak się przyjrzeć to widać, że For Audrey ma ciut więcej błękitu, ale normalnie nie widać różnicy :))

Essie - Mint Candy Apple

Sławny pastelowy, miętowy lakier Essie, Mint Candy Apple. Bardzo ciekawy kolor. Zdobyłam go trochę przypadkiem, sama bym sobie pewnie nie kupiła - wydawało mi się, że będę się czuć z nim dziwnie - ale z każdym momentem coraz bardziej się przekonuję, że mogę go swobodnie nosić ;) Dwie warstwy, bez top coat'u. Pierwsza warstwa wygląda tragicznie, same zielonkawe smugi, ale już druga kryje bardzo ładnie. Zdjęcia bez flesza, w świetle dziennym - udane, dość dobrze oddają kolor lakieru.




czwartek, 4 marca 2010

Zoya - Ciara

Lakier Zoya Ciara pochodzący z kolekcji Truth and Dare na jesień 2009. Kolor jest ciężki do określenia - ciemny róż z odrobiną fioletu, przygaszony, ale intensywny. Piękny! Zdecydowanie różni się od wrzucanego niedawno przez mnie Miami Beet, chociaż może nie widać tego wyraźnie na zdjęciach. Aplikacja bardzo przyjemna, żadnych problemów.
Zdjęcia w świetle słonecznym, dwie warstwy lakieru, bez top coat'u. Lakier jest odrobinę ciemniejszy niż na fotkach.