Ciągle mam wątpliwości, czy Fabuless z Essence jest czarnym lakierem czy
bardzo bardzo ciemno grafitowym ;) Jedyna oczywista rzecz to to, że ma
drobinki.
Na zdjęciach bez lampy wyszedł jaśniejszy, ale że zdjęcia nie były
zbyt ostre nie dałam ich.
Widzicie lakier po 3 dniach noszenia - jest lekko starty na końcówkach,
więc trzyma się całkiem nieźle.
Łatwo się nakłada, szybko schnie.
Lubię go :)
Kamila
czwartek, 9 grudnia 2010
Essence Fabuless
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Całkiem całkiem. ;)
OdpowiedzUsuń