czwartek, 28 października 2010

Colour Alike, 18, Earth Rose

Kolor chyba z podstawowej kolekcji. Ciężko go opisać i uchwycić na zdjęciu. To taki brudny róż, ale ma w sobie też coś soczystego, przypomina mi jakiś owocowy sorbet. Jest też dosyć ciemny, nic w stylu różowych spranych majtek. Wydaje mi się, że to dosyć nietypowy odcień, mam sporą kolekcję i nie trafiłam na nic podobnego (to taka jaśniejsza i bardziej różowa wersja Angora Cardi, Essie). Na żywo jest ładniejszy...
Aplikacja łatwa, schnie bardzo szybko i nic się w nim nie odciska. Ładnie kryje już po dwóch warstwach.

4 komentarze:

  1. A to niespodzianka :D Mam ten lakier na swojej liście. Po Twoich zdjęciach jest nadal :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uroczy kolor, ślicznie się błyszczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To fajnie, że wam się podoba. :) Na żywo jest trochę inny, w ogóle to taki trochę kameleon, ale elegancki, więc zawsze sie przyda.
    W ogóle te stare ładniej się błyszczą niż te nowe...ale te moje nowe mają lekki shimmer, to pewnie dlatego.

    OdpowiedzUsuń