poniedziałek, 4 października 2010

Chanel, Paradoxal




Do koloru na początku nie byłam przekonana ale po pomalowaniu paznokci zupełnie zmieniłam zdanie:) Zaczynając od tego, że moim zdaniem nakłada się świetnie, dwie warstwy w zupełności wystarczają i nie zostawia smug a kończąc na jego niezwykłym kolorze, który trochę przypomina filolet z szarością. W słońcu cudownie mieni się filetowymi drobinkami. Natomiast w cieniu i wieczorem ma poważny głęboki kolor, można wręcz powiedzieć że elegancki. Generalnie jestem miło zaskoczona.
Zdjęcia są robine na zewnątrz w świetle dziennym. Nałożyłam dwie warstwy i top-coat.

2 komentarze:

  1. Ale Ci zazdroszczę tego lakieru :D Piękny piękny i jeszcze raz piękny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:D to zdecydowanie dobry zakup:D

    OdpowiedzUsuń