Szczerze mówiąc nie spodziewałam się wiele po tym lakierze ale kupiłam wiedziona ciekawością co też Wibo wymyślił na sezon letni. Moje zaskoczenie jest ogromne. Długo szukałam takiego odcienia i jestem z niego mega zadowolona. Mogę go porównać do OPI Done Out In Deco i jeśli ktoś szuka tańszego odpowiednika to polecam.
Pierwsza warstwa rozprowadza się bardzo dobrze, przy drugiej trzeba się bardziej skupić gdyż może smużyć ale mimo to i tak jest nieźle. Kolejny plus jest taki, iż kolor na paznokciu jest identyczny jak w buteleczce. Nie błyszczy mocno ale akurat w wypadku tego koloru to dla mnie zaleta. Na pewno wypróbuję inne odcienie z tej serii, tym bardziej że na wiosnę wzięło mnie na pastele ;)
Na zdjęciach 2 warstwy bez top coata.
Ale się zgrałyśmy, ja tuż nad Tobą wkleiłam podobny fiolet ;) Pastelki rządzą wiosną :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście się zgrałyśmy haha ;)
OdpowiedzUsuńW ogóle mamy teraz nawał lawendowej pasteli, he he...
OdpowiedzUsuń