Porównuję go z bratem z tej samej kolekcji: Eiffel for This Color.
Jakiś czas temu zachwycił mnie lakier w kolorze ciemnego fioletu, w jasnym świetle wyglądający na brąz z nutką bordo. Nie pamiętałam nazwy, pamiętałam, że jest z kolekcji francuskiej 2008.
Po obejrzeniu chyba wszystkich zdjęć w necie nie umiałam zdecydować, który z nich to mój faworyt więc...mam oba ;-)
W zestawieniu can-can wygląda na bardziej fioletowy niż jest w rzeczywistości. Dla mało wprawnego oka wyglądają identycznie bo mają tą samą tonację. Jednak Eiffel jest dużo ciemniejszy i bardziej nasycony fioletem. Mają inne drobinki, can-can ma jakby na wierzchu srebrne iskierki, natomiast Eiffel ma drobinki większe w odcieniach bordo/fiolet i jakby zatopione w lakierze -dające efekt trójwymiarowości.
Dodam, że pełne krycie uzyskuję po 2 warstwach
Zdjęcia w świetle naturalnym robione w pochmurny dzień.
Jedna warstwa w świetle dziennym i z flash’em:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6q32Gfe_a2Xa7Uv3603tVpGIeTKJF95bt2HWGEZRStt0JU8Q9BxQjclYIrLPp9-f1sjwapo12B0nMlyMLzot4n5WrN3HzxrJaF7McsyrMeBYhItwxwLtC8Q6DPq0Za17S22hyphenhyphenH0irvgQ/s400/OPI+yicc-eftc+1warstwa_MAkl.jpg)
Dwie warstwy w świetle dziennym i z flash’em:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwGnnTjDhShtuAYOCrpQynXQoD6saizyIQBPXHmM405dG4W7BdNOYGtMJgKHKTM8CKZzPusNsw6YKCaNzyY4gWcaw4ouxK27GU9PivbWD-EPpHuUf0YghU0rFDWrlRe3WPIJGzmI83xmA/s400/OPI+yicc-eftc+2warstwy_MAkl.jpg)
Zbliżenie w świetle dziennym i z flash’em:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhExEQFO6xMAsfNykVle24GUQkv1fWonBM9JcJMapOJhu-XkTBpLS2Wz4iJMEbF2pEzehNORj944q0CHDlqDhg35bWdHO5tDR1ojbG4VpCdWSI3IycblrzjlpeQQgmGdDCfPl5AGshp5a8/s400/OPI+yicc-eftc+3zestaw_MAkl.jpg)
Przyznam się szczerze, że nie widzę różnicy, no może CC jest bardziej perłowy.
OdpowiedzUsuńJa też chyba ślepnę na starość. Bardzo podobne!
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Różnica jest widoczna tylko w bardzo jasnym świetle, Eiffel jest wtedy wyraźnie ciemniejszy.
OdpowiedzUsuńDziwi mnie, że wypuścili dwa praktycznie identyczne kolory w tej samej kolekcji !!!
Dokładnie. Gdyby to był 2 różne kolekcje... ale w jednej?
OdpowiedzUsuńFaktycznie, kolekcja francuska jest dośc jednostajna, przez co nie nazwe jej swoją ulubioną. Króluja tu fiolety, brązy, beże, no i są ze dwie (chyba) czerwienie. Ogólnie kolekcja przypadnie do gustu wielbicielkom raczej klasycznych koloró, ale ja zdecydowanie wolę kolekcję hiszpańską, jest bardziej różnorodna.
OdpowiedzUsuń