![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_phzwLRa4yGUsvBuygqalVpV1HCjKW7MZ6ZzfFbNS7VGBaqx-mDSSPy9J4v8CANFvMf8nsib0cU609zbPAts71tNEP7RY6j9_oZG3zS1wIIMVPpmqchf0ZTcyI1h89vXrYkzPPnoEeQs/s320/29092010495.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpnrWIPtV6VVvJzplTb17E5F6pHOZuXKuDo4P-fQQFm-iT6jhca7YGrweupjUi58mRXE4caZJqt6B_kEpF0RHiWXMOBTLGzjTJzXLoLbF3-GJ8mgTtkox7F9c8dHCVIMa27EoqLT06o68/s320/29092010492.jpg)
Kolor z dość starej kolekcji Into The Wild. Jednakże dawno nic nie wklejałam i nazbierało się trochę swatchy.
To jasna delikatna pastelowa brzoskwinia z odrobiną różu. Nakłada się bardzo fajnie i nie ma typowych problemów jak przy nakładaniu pasteli.
Na zdjęciu dwie warstwy bez bazy i top coata. Przepraszam za skórki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz