Tym razem prezentuję lakier O.P.I Russian Navy z kolekcji rosyjskiej wykończony matującym topem Orly (dzięki uprzejmości Gosi) Jak widać efekt nie jest do końca matowy, to raczej taka satyna ale to nie umniejsza nic temu że jest świetny
Trwałość niezła :) mimo walenia w klawiaturę i różnych czynności domowych lakier nawet nie wytarł się na końcówkach.
Nie dość, że efekt super to jeszcze zdjęcia bombowe - Aga, świetnie Ci wychodzi fotografowanie lakierów, ja tam się zawsze namorduję, a i tak nie wychodzi, jak trzeba ;)
Ten top Orly daje taki efekt jaki mają matowe Deborah :)) A Russian Navy nigdy nie przestanie mnie zachwycać, cudny jest.
OdpowiedzUsuńNieźle się prezentuje. Napisz po ilu dniach zaczną paznokcie się błyszczeć?
OdpowiedzUsuńBo mi niestety po 1 dniu :/
po jednym dniu minimalnie się błyszczą ale nadal to satyna
OdpowiedzUsuńWow świetny efekt!
OdpowiedzUsuńNie mogę się przestać zachwycać tym kolorem! I to matowe wykończenie! I te zdjęcia! Och ach ^_^
OdpowiedzUsuńTo matowe wykończenie mnie urzekło...
OdpowiedzUsuńAguś, Ty zawsze umiałaś robić zdjęcia, ale te wyglądaja jak z okładki jakiegoś magazynu...
dziękuję Wam bardzo :*
OdpowiedzUsuńGosiu, melduję że 3 dnia nadal mam satynę.
Nie dość, że efekt super to jeszcze zdjęcia bombowe - Aga, świetnie Ci wychodzi fotografowanie lakierów, ja tam się zawsze namorduję, a i tak nie wychodzi, jak trzeba ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, Aga to mistrz w robieniu zdjęć :)
OdpowiedzUsuń