Lakier Essie Chinchilly z jesiennej kolekcji 2009. Doś
ć jasna szarość, zupełnie kremowa. Po pewnym czasie, wąski pędzelek i rzadka konsystencja lakierów Essie staje się zaletą - można bardzo precyzyjnie pomalować paznokcie, ta firma staje się powoli moim faworytem. Jedno zdjęcie z fleszem, reszta w świetle dziennym. Trzy warstwy plus top coat.![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPTeVJ7T_RxwysIbcP0Lh4tOrI0yZFCu5zy7x48Wesw2qUzDXCK9seZa-w-8udm6Cb_L3FnUIbuC8kiHwuyKc3cGx8RFwHWVacWmBPN0OKE691_1RATXdnwzIJnuyq1l9oauD6Qktrvm9C/s320/DSC01013.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbXw6LYbTRVA8yHs1337b1dhe434p2k5QdA6THGiDYQ2F6IM8BVPgURngps3pCj40tYNc-psDjBZ5-ZRFO7uF3MuIwZ44Z3fXTHcgcmH-MI-UFo2H2D5AB02bDNJ2xAXpwhZF9UIMn2lq5/s280/DSC01014.JPG)
Kurde, mam taką chrapkę na ten lakier, ale wciąż na niego czekam :((((
OdpowiedzUsuńKurczę, to z tego pechowego zamówienia Agi? Współczuję Wam dziewczyny, zamawiałam od tego samego sprzedającego i paczka przyszła w dwa tygodnie... Mam nadzieję, że nikt niepowołany nie "zajął się" Waszą przesyłką na polskiej poczcie i że jeszcze dotrze.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor.
OdpowiedzUsuńCo do paczki, no niestety wciąż czekamy :(