![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpezTzbcRKurvjeDEp2bx_8cYSpZrwxPyQRK7t3bcRgOzvraW7bpKIYL_ju1UFoNvuM2JtEdKaTHE66FWVg1bkB1_DDG6gAN9RLEyA9PstaLuxwfY0QT6LfLcvLiYxJw3AdDiKg9fVU0M/s280/P1060170.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeuqrCWu31Err5FgPbSin670Nd-e-dIS3tsbizoOmQR3VUungYa4YZjIyybajgU5Z9WQdHTc5AcluEPEqW6ysGs51e5aLpZBSijo8UxkezExEmERWq3RznJtCCH9xjFSwpbujmFQJXozw/s280/P1060169.JPG)
Essence Spot On to lakier w kolorze przykurzonego różu lub, jak kto woli, mauve, o kremowym wykończeniu. Nie wiem, jak dokładniej opisać ten kolor, ale wydaje mi się, że zdjęcia dobrze go oddają. Pędzelek jest w miarę wygodny, konsystencja nie utrudnia aplikacji, czas schnięcia w normie. Niestety chyba wycofali go ze sprzedaży, bo już od dłuższego czasu nie widzę go w drogeriach.
Zdjęcia w świetle dziennym i słońcu, dwie warstwy, top coat.